TWÓJ PRZEWODNIK - JOLANTA CZYŻ

Moją przygodę z Gran Canarią rozpoczęłam 8 stycznia 1995 - niedziela. Wyjechałam z malutkiej wioseczki Pogwizdów 6 stycznia, mówiąc moim rodzicom że jadę do Niemiec, co prawda nie kłamałam, bo z Frankfurtu lecialam na Gran Canarię, ale obawiam sie, ze gdybym powiedziała prawdę, to może mnie by tutaj nie było.  Z plecakiem, namiotem i śpiworem wyruszyłam  w “wielki Świat” i aż do dzisiaj.

Dotarlam późnym popołudniem na Kemping “Guantanamo” w Tauro (obecnie już nieistniejący) i pierwszą noc spałam pod gołym niebem i nigdy nie zapomnę tak gwieździstego nieba.

Zawodową działalność w turystyce rozpoczęłam w rzeczywistości przez przypadek na Wyspie. Co prawda skoñczylam Technikum Hotelarskie w Wiśle, ale przez wiele lat nie miałam nic wspólnego z turystyką.  Jak to często bywa, pracujesz w czym możesz (zwlaszcza na poczatku). Po skoñczeniu “Kryminologii” zaczęlam pracować na całym Archipelagu Kanaryjskim jak Detektyw Prywatny.


Pewnego dnia zaproponowano mi prowadzić wycieczki w języku polskim raz w tygodniu po Gran Canarii, i tak zaczęła się moja przygoda jako przewodnik po Gran Canarii.

Z czasem skoñczylam Grado Superior en Guía, Información y Asistencia Turística i Prawo jazdy na autobus.

To jest moja historia na Wyspie, oczywiście w bardzo dużym skrócie. Muszę przyznać, że w ciągu tych 26 lat Gran Canaria zmieniła się niesamowicie…